Niesamowite, że u Ciebie aż tak zimno. U mnie jeszcze ani raz nie przymroziło, ale dzisiaj pewnie już będzie noc na minusie, codziennie było coraz chłodniej.
A rok temu pierwszy przymrozek był u mnie 31 października, w tym roku wszędzie ma być zimno w przyszłym tygodniu.
Nie ma sensu okrywać niczego, bo na razie jest za wcześnie, ziemia ciągle jeszcze ciepła.
Fajnie że masz co jeszcze okrywać
U mnie po wczorajszym -10 niewiele juz zostało. A lukier rozpuścił się w ogrodzie dopiero po 12.
Normalnie zima a ja sadzę, przesadzam. A co tam...najwyżej roslinki padną i będzie powód do wymiany.
Miłego wieczoru
Wiem wiem, ziemia tak szybko nie zmarznie...chodzi mi o części naziemne.... biedny mlody ambrowiec, stewartia, hortki ogrodowe, młode rozplenice, budleja drzewko
I jeszcze pare roslin w donicach...
Roslinki u mnie wcale sie jeszcze nie wybierały spać a tu taki mroz
wczoraj mój M. zebrał sporo zielonych pomidorków koktajlowych, pewnie tak ze trzy kilo, to dzisiaj wieczorem je zasolę, a jutro po pracy zrobię resztę. Twój przepis jak znalazł
Buziaki