hehe
no ja też właśnie lubię, lubię też taki świetlisty ażur z listków, no i myślę o brzozie u mnie, ale ja mało miejsca mam, może jednak nizszą wersję dam, ale takie już nie mają dla mnie takiego wiejskiego, naturalnego charakteru, na szczęście Mazan-Walerek napisał mi, że sok z brzozy ma takie same własciwosci niezaleznie od odmiany

Obok bedzie (a w zasadzie juz jest) kalina Roseum, cos trzeba dopasować by wyglądało sensownie

Kasiu, jak Ci się tak wszystko udaje, to cukinia tym bardziej - sama rośnie, trzeba tylko szybko obrywać "gotowe" - zanim urosną mutanty
pozdrawiam!

Kasiu, tam gdzie masz zieloną ścianę - po prosu busz, az kipi od zieleni, pięknie

Ogórków się nie miesza ze względu na askorbinazę - enzym rozkładający wit.C, lecz jeśli komuś nie zależy na tym to powiem, że taka surówka jest wspaniała w smaku. Ja - po przekroczeniu limitu wagi - przeszedłem ze śmietany na jogurt grecki i wydaje się, że smak szczyptę łagodniejszy, ale za to amatorów konsumpcji przybyło.



Pozdrawiam

Agata, posadz sobie brzozy z tylu ... za płotem

Jak się szybko zje to może nie zdąży się rozłożyć
No skoro tak wszyscy zgodnie chwalą z ta śmietaną to jutro tak zrobię

bez tego oka Kasia, bez tego oka, bo to pomysł wart przemyślenia, tylko ukopac musiałabym gdzieś siewek, bo szkoda kasy jakby sąsiad miał za sezon ściąć