Kasiu a boczniaki czaiłam się jakiś czas, ale jak zobaczyłam u sąsiada wielkie grzyby zapragnęłam też mieć zobaczymy co z tego wyjdzie
Ile mniej więcej wychodzi z jednego zbioru?
No ja się na swoje nie mogę doczekać, bo chciałabym już je robić znajomy ma przewieźć busem i tak sobie czekam kiedy będzie miał czas. Może w to lato się doczekam
Ewo u nas świerk stał jakieś dwa tygodnie, tylko z lampkami, żeby go nie za bardzo męczyć i od razu został wsadzony do ziemi. Idzie jak szalony, z czego bardzo się cieszę, bo uwielbiam takie drzewka
Szkoda tylko, że we wcześniejszych latach moja babcia jak sadziła świerki i jodły to za blisko. Wtedy mnie to nie interesował za bardzo, gdyż nie sądziłam, że będę tu mieszkać, a babcia miała swoje zdanie, które było zawsze najlepsze Teraz nie wiem co z tym zrobić, bo zachodzą na siebie. Jedna tłumi wzrost drugiej. Dzisiaj zrobię zdjęcie, może ktoś mi doradzi czy mogę je rozsadzić.