Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

agatanowa 15:57, 15 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Aniulka napisał(a)
Nie zgodzę się z tym gniciem,kompost ma się rozkładać a nie gnić.Gnijący kompost cuchnie,mój nigdy nie śmierdział..


hmm... mój też nie cuchnie, a ewidentnie gnije znaczy rozkłąda się chyba mylę pojecia, przepraszam; kompost ma się rozkładać, a nie suszyć

tu jest profesjonalny opis: http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Kompostowanie
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
16:00, 15 sie 2014
No tośmy się dogadały Chodzi by nie śmierdział i by sąsiad nie nakablował,że capie No niech tak "gnije" (czy jak to nazwać) by było ok
gemciu83 16:06, 15 sie 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 386
agatanowa napisał(a)

Gemciu, wykorzystywałbyś kupki męża????


hahaha kurczę nie zaskoczyłem


--------
Aniulka grube warstwy można rozstrzepać/przerzucić przed położeniem kolejnej warstwy. Każda kolejna warstwa może być przedzielona np. ziemią, warstwą gałązek, liści, trocin itp.

Ja swój kompost przerzucam co kilka dni w miarę czasu i sił bo jest tego ogrom.



____________________
Jakub Zielone Centrum Spokoju
16:06, 15 sie 2014
Agatka bardzo ciekawie i zwięźle napisane,sama przeczytałam na szybciutko.
Znalazłam w tym linku to zastępcze słowo gnicia "Rozkład materii organicznej nazywamy potocznie butwieniem nie ma tutaj miejsca na gnicie, które zachodzi bez obecności tlenu".
Katia jak już ułożysz ciut większą pryzmę to sama się przekonasz jak ciepło powstaje w środku pryzmy...to proces powstawania Twojego czarnego złota


16:12, 15 sie 2014
Gamciu83 my też produkujemy spore ilości kompostu ale przerzuca je mój mąż,ja nie mam siły na to
gemciu83 16:16, 15 sie 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 386
Moja wielka pryzma - tył roczny, front tegoroczny.



Ziemia prawie kompostowa - z pierwszego amatorskiego kompostownika - nauka na błędach ale jakość gleby z kompostu bardzo dobra. To po nim są różnice w wielkości Turków.

____________________
Jakub Zielone Centrum Spokoju
katiaxx 17:00, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
gemciu, Ty to nie masz pryzmy tylko hałdę dziękuję wam za wszelkie podpowiedzi, uśmiałam się z kupek męża właśnie opowiadam mu że jego kupki sa chwilowo popularne

no więc te kupki, gdy je przenosiłam i wąchałam to nie śmiardziały ale miały taki zapach, naturlany, raczej mokrej ziemi, nieprzykry.
Dorzuciłam tez parę dżdżownic co tu się akurat nieopodal przechadzały, niech mi dziewczyny tam robią w pryzmie co mają robić dobrego(choć nie wiem jeszcze co robią konkretnie ale zaraz doczytam)
pamiętam też o cytrusach żeby niet i mam link jak zrobić kompostownik z palet takie DIY czy coś takiego.
Mąz jest troszkę zniechęcony do robót tego typu bo mu nic nie wychodzi ale może jakoś da się namówić.
Proces urabiania został zainicjowany
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
17:03, 15 sie 2014
Katia zobaczysz jaki będzie zadowolony jak będzie przerzucać pryzmę a za jakiś czas...będzie kompościk jak się patrzy...czarnoziem..mówię Ci a raczej pisze Ci
17:08, 15 sie 2014
Ja mając swój kompost nie używam nawozów a jeśli już to bardzo mało i rzadko,moje roślinki dostają na wiosnę papu kompostowe Róże i inne rośliny,które tego potrzebują na zimę kopczykuję też kompostem,na wiosnę rozgarniam i już są zasilone.
katiaxx 17:11, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Anulka, teraz to ja już wiem dlaczego twoja rozplenica do pasa a moja do kolan
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies