Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

agatanowa 23:03, 13 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
pa, dobranoc
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
katiaxx 23:06, 13 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
agatanowa napisał(a)
"PREPARAT ZE SKRZYPU 
Skrzyp należy zbierać w czerwcu i lipcu ( bez korzeni). Suszyć 
szybko w temperaturze 40 stopni. 
Preparaty przeciwko chorobom grzybowym( mączniakowi, zgniliźnie, 
rdzy, parchowi, kędzierzawości liści na brzoskwini, zarazie 
ziemniaków na pomidorach)
Wywar:30g sproszkowanej lub 300g świeżej rośliny gotować w 
niewielkiej ilości wody przez 20 – 30 min. Rozcieńczyć wodą w 
proporcji 1: 20. Profilaktycznie opryskiwać rośliny w okresie wiosny 
i lata wielokrotnie.

Na szarą pleśń np:  Odciąć i zniszczyć zaatakowane części.  Roślinę opryskać rozcieńczonym (3 porcje wody na 1 porcję wyciągu) wywarem ze skrzypu co trzy tygodnie przez trzy kolejne dni."


Dzięki Agatko, gdzie ty to wszystko trzymasz ? masz zeszyt z przepisami ? w tym roku za późno ale przyszłym zrobię
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
kosolka 23:06, 13 sie 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Dobrej nocy
____________________
Ola Kosolkowa pasja
agatanowa 00:04, 14 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
katiaxx napisał(a)


Dzięki Agatko, gdzie ty to wszystko trzymasz ? masz zeszyt z przepisami ? w tym roku za późno ale przyszłym zrobię


excela
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
katiaxx 13:50, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
wpisy Waldka, Robaczka i Małej MI na wątku Olowym dały mi dużo do myślenia , zdałam sobie sprawę że podobnie jak Ola zaczynam od końca a wszystko myślę - z powodu niecierpliwości, gdy się ogląda te wszystkie ogrody, piękne rośliny zielone zakątki chce się mieć już i teraz. Z drugiej strony często przeszkody finansowe nie pozwalają robić planów aż tak dalece idących bo przecież podciągnięcie elektryki, wody, utwardzanie części wypoczynkowych ogrodu , robienie alejek - to wszystko koszty.
jedne ogrody są robione tańszym kosztem - inni mają to szczęście że mają większy zasób gotówki tak aby robić od początku - porządnie.
Smutno mi trochę bo zdałam sobie sprawę że nie będę miała ogrodu za rok - ani może na wet za dwa

tak czy siak wyraźnie dotarł do mojej ograniczonej makówki temat zasilenia ziemi, to jedna z podstawowych rzeczy i muszę przestać ten fakt ignorować i wzięłam się za kompost - oczywiście bez kompostownika ale przecież nie muszę go mieć (?) przynajmniej na początek.

Mąż zdarł darń z przeznaczonego miejsca, rozłożyłam trochę zeschniętych brzozowych cienkich gałązek, kilka wilgotnych gazet - bo czekały akurat do wyrzucenia, wysypałam na to trawę z kilku koszeń - częściowo "nadpsutą" bo mąż kosząc to tu to tam zrobił kilka kupek które teraz przeniosłam w jedno miejsce.
Moja nazwijmy to umownie - PRYZEMKA- ma jeszcze dwie dżdżownice - bo akurat się napatoczyły oraz obierki z dzisiejszych ogórków pod mizerię - i wsio.
Jest tylko jeden problem - moja pryzemka jest w pełnym słońcu - ja nie mam cienia na działce.
czy mogę ją przykryć jakąś plandeką w sensie byłaby przymocowana do jakiś drągów na rogach więc przepływ powietrza by był - co radzicie ?
taki daszek bym zrobiła ...
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
14:08, 15 sie 2014
Katia ogrodu tak jak napisałaś nie zrobi się w rok,no chyba,że wpadnie ekpia i to zrobi...
Ja ogród mam już kupę lat i ciągle sobie coś tam w nim robimy,dosadzamy,przesadzamy,odnawiamy i tak ogród się zmienia u nas i daje radość każdego dnia Cieszy nas to ogromnie,że sami wszystko zrobiliśmy własnymi rękoma.I tak myślę,że podoba się bo...widzę jak ludzie zaglądają przez ogrodzenie,zagadują,podpytują,chwalą i to jest bardzo miłe..
Odnośnie kompostu..to chyba było pierwsze co zrobiliśmy na działce Podpisuję się pod tym co napisał Waldek.Kompost,kompost i jeszcze raz kompost,możesz mieć go za darmo bo sami będziecie go produkować a jak wiadomo to czarne złoto ogrodników.U mnie wszystkie dołki pod rośliny są nim zaprawiane a produkujemy go sporo.I jak zauważyłaś rośnie wszystko ładnie.A lawendy,które mam już kilkuletnie i co rok prześlicznie kwitną w tym roku dosłownie oszalały bo go sporo dostały
Ja też początkowo nie miałam cienia na działce i pryzma była na słonecznym miejscu.Wpadłaś na dobry pomysł odnośnie daszku...mój mąż z czterech drągów (pozostałości po budowie-stemple sosnowe) wkopał w ziemię i zrobił taki a'la daszek ze starej plandeki i już było zadaszenie.Tak więc idziesz dobrą drogą Tę trawę z koszenia najlepiej zawsze podsusz by nie zagniwała,potem na pryzmę warstwowo przesypując ja ziemią z ogrodu,możesz użyć proszku przyspieszającego kompostowanie.To powodzenia w produkcji czarnego złota
gemciu83 14:46, 15 sie 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 386
Co do kompostownika jak go nie masz. Najlepiej sprawdzają się własnej roboty czyli jednorazowe lub mocniejsze palety RURO. Jednorazówki po 10zł sztuka, a potrzeba 3-4 na jeden 'kojec'. Takich kojców potrzeba z 3 sztuki.
Do pierwszego wrzucasz trawę skoszą pierwszym razem. Kolejne koszenie też do pierwszego ląduje, ale już to pierwsze z pierwszego do drugiego kojca idzie itd.
W ostatnim trzecim tworzysz sobie ziemię kompostową.

Pryzmę można okrywać. Jak jest w pełnym słońcu daszek da radę.
Druga sprawa przerzucaj to teraz co np. 7-10 dni, a zobaczysz jak zacznie pryzma maleć.
Ja swoją jak widziałaś u mnie zasadziłem nasturcjami by okryły starą część i ją jeszcze rozluźniały. Gdyby nie słońce to byłoby zielono, a tak zaraz spaliła nasturcje z większości starej części.
Środek do kompostowania ok. 10-12zł zawiera bakterie i fosfor.
Poczytaj także o gacącym kompoście.

LINK

Ponoć dodanie ścinki tekturowej też pomaga. Ja popiół drzewny dodaję także.

Dżdżownic to będzie dużo w dobrej pryzmie i ich obecność w glebie to dowód na urodzajną glebę. Zostawią dużo kupek oraz spulchnią i napowietrzą glebę.

Taka miesięczna już przerobiona częściowo trawa będzie bardzo dobra pod warzywnik, rabatę. Rozłożyć ją na wierzchu i przekopać na szpadel, a rośliny będą miały zapas na cały rok w pełnię minerałów i bez chemii i nawozów się obejdzie.

Moja babcia zawsze na wszystko prawie stosowała wywar z pokrzywy, więc tym opryskuj rośliny.

Kolejna sprawa jak masz w okolicy rolników i mają krowy to popytaj czy mogą odłożyć Tobie krowie placki lub czy sama możesz takie podeschnięte zebrać z pola.
Z tego możesz zrobić gnojowicę do podlewania. Wrzucisz placek do wiadra zalejesz go wodą i masz środek do podlewania roślin - środek do rozcieńczania w wodzie !!!
Placki pozostawione na zimę na powietrzu zwietrzeją i wiosną dostaniesz taki sypki puszek niemal, który można wmieszać w glebę pod kwiaty, warzywa itp. Efekt mocy tego cuda zaskoczy Ciebie bardzo pozytywnie.



Ogrodu nigdy w rok nie zbudujesz bo nie o to chodzi tutaj chodzi o CZAS. Widzisz jak wszystko rośnie powoli jak się zmienia itd.
Jodły np. lubią postać kilka lat zanim zaczną rosnąć, więc takie rzeczy uczą cierpliwości.

____________________
Jakub Zielone Centrum Spokoju
katiaxx 15:09, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Kochani - nie w tym sensie mówiłam że nie będę miała ogrodu w rok - chodziło mi raczej o to że np. w jednym roku nie posadzę części roślin a powinnam zacząć od tzw małej architektury więc sadzenie roślin się przedłuża w czasie. W zasadzie sadzenie roślin powinnam zostawić na koniec a ja zaczełam od końca - jak to pisze Waldek w wątku Oli.

No dobra - nie będę marudzić - damy radę grunt to mieć dobry plan .

A teraz wracam do kompostu -

Aniu, piszesz żeby trawkę podsuszyć żeby nie gniła - wszak sądziłam że to o gnicie chodzi, a nie ? Czy ta trawa + inne (będę mieć wiaderko obornika gołębiego - mogę dodać ? ), czy to ma się "przerabiać na sucho" - bez gnicia ? c

czy mam dosypywać odrobinę ziemi na tę pryzmę (łopatę, dwie ?

czy efekt końcowy - kompost będzie czarny jak ziemia próchnicza - tak ma wyglądać ?

Zlałam tę pryzmę wodą, jutro kupię zarazki
może ma za mokro i zgnije ?
jenyy, ila ja rzeczy nie wiem,

rozejrzę się za tymi krowami ale właściciela nie będę szukać - wezmę bez pytania
zostanę złodziejką krowich placków

przepraszam was za naiwne pytania ale niby się , niby czyta a jak się robi to rodzi się mnóstwo pytań.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 15:11, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
gemciu83 napisał(a)
Co do kompostownika jak go nie masz. Najlepiej sprawdzają się własnej roboty czyli jednorazowe lub mocniejsze palety RURO. Jednorazówki po 10zł sztuka, a potrzeba 3-4 na jeden 'kojec'. Takich kojców potrzeba z 3 sztuki.



taki właśnie planuję, mam kilka palet ale zwolnią się w połowie września, wszystkie które zostały po budowie oddałam komuś na opał.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 15:13, 15 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
oto moja pryzemka ( wiem, że się uśmiechniecie pod nosem przed podlaniem wodą

czy tak to ma wyglądać mniej więcej ? przynajmniej na razie






____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies