Dla Gosi wstawiam fotki mojego winobluszczu:
Na płocie
Na domu:
jesienią:
Na pergoli przy tarasie jeszcze przed rewolucją, bo teraz już tej pergoli nie mam:
Witam się z Tobą u Ciebie Dziękuje za zdjęcia, widać po nich, że winobluszcz jest bardzo żywotny i wspina się gdzie tylko może, raczej się na niego zdecyduję.
Małgosia, winobluszcz wiosna był przecięty do zera. To tegorocznej przyrosty. A sadzilam kładąc poziomo gałązkę do ziemi. Po roku miał metrowe przyrosty.
Mocno go cielam, ale w tym roku puszcze go dalej.
Wpadłam z rewizytą - oficjalnie
I juz się załapałam na cenne informacje - też poszukuję czegoś szybkorosnącego w celach zasłonięcia czegoś brzydkiego
Rabata z pewnością wyjdzie przepiękna - na miarę Twojego wspaniałego ogrodu