To ja cierpliwie czekam na fotki tej rabaty.
A jednoroczne są fajnym wypełnieniem i uzupełnieniem w sezonie. Teź będę siać, tylko gdzie...kurczy mi się plac
Jednoroczne lubię bardzo i co roku obsiewam sporą połać ogrodu, który jest jeszcze na tyle młody, że na większe okazy musi jednak poczekać
Myślę, że za jakiś czas mnie też skurczy się plac, hihi na róże już zaczyna brakować mi miejsca.
Zgodnie z radami dziewczyny długie pędy delikatnie wygięłam w łuk i przypięłam do ziemi, tak jednak , by pędy jej nie dotykały. Renia z RRR ładnie pokazała jak kwitną tak zakulkowane krzewy - każdy pęd obsypany jest kwiatami a kwiatów i to różanych nigdy za wiele
To tak jak ja po sobotniej wyprawie do ogrodu mam pokłute ręce, a przecież jeszcze nie zabrałam się za cięcie róż! Muszę sobie sprawić jakieś solidne rękawice, bo w ubiegłym roku wykończyłam wszystkie, jakie miałam 3 solidne komplety