Reniu bodziszki odporne bardzo na wszystko, ale miejsce, w którym rosną narażone jest z jednej strony na podmuchy zimnego wschodniego wiatru i kilkakrotnie po roślinach widziałam, że polizał je jęzor mrozu. Niczym ich zimą nie przykrywałam i te na skraju rabaty, właśnie te od wschodu słabsze bardzo. W tym roku rzucę na nie gałązki świerku i to powinno je doskonale uchronić przed przemarznięciem.