Popracowałam w ogrodzie i musiałam przerwać, bo widły szerokozębne mi się pogięły.
Kupiłam jesienią. Wiele się nie napracowały. Nerwy mnie biorą. A to ze sklepiku typu "żelazny" i nie wiem czy mi przyjmą do reklamacji. Pewnie wymyślą, że na jakimś kamieniu wygięłam.
się okaże czy to już wiosna czy nadal zima
w lutym może jeszcze nieźle przymrozić
A ja dziś stałam się szczęśliwą posiadaczką patyczków hortensji Limelight. bleelba mnie obdarowała
i to osobiście!!!
i jeszcze nasiona stipy i werbeny dostałam
idę czytać jak to siać