Aha, to ja chyba też powinnam niedługo działać.
Tylko że planuję w fazie pąka najpierw oprysk herbatką tymiankową, a potem octanem wapnia. Zobaczę czy będzie lepiej niż w poprzednim sezonie.
Coś mi się z tym miedzianem kojarzyło, że to do brzydkich bukszpanów.
Czymś muszę je dożywić, bo przesadzane latem są nieładne, brązowawe.
Jeszcze się muszę przyznać, że uharatałam jarzębinie gałązkę, czyli podkrzesałam od dołu. Zapowiadają ciepłe dni, to chyba żadna różnica czy to luty czy marzec. W marcu też mogą się pojawić przymrozki.
dzień dobry,
muszę zapisać sobie te opryskowe informacje
mi w zeszły roku ładnie warzywka rosły w czerwcu, nowalijki i te pierwsze nawet zjadłam, jak później dosadziłam nowe to mi chyba glista bielinka wszystko wszamała i w tym roku już jej się nie dam, opryskam wcześniej czym się da. Mało to ekologiczne, ale, może pomoże
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu