Gosiu, fioletowy blisko niebieskiego. Moze być. W zestawieniu z bialym lubię. Co ja poradzę na to , ze lubię kontrasty? Moje oczy je lubią
Tak swoją drogą to ja chyba pierwszy raz widzę białe szafirki.
Iwonko niestety nie ma tam ani grama niebieskiego. Tak mi aparat robi zdjęcia. To są ciemnofioletowe te bratki, potem liliowe i prawie białe z dodatkiem fioletu. Szafirki powoli zaczynają przekwitać. Będę musiała podjechać do sklepu by kupić kolejne, lub białe hiacynty do kompozycji przed dom. A szafirki pójdą do zasuszenia i znajdę im jesienią miejsce w ogrodzie.