no ja jak się wczoraj na słońcu urobiłam wygrzebując i tłukąc beton w ziemi, to dziś już nie poszłam kopać, muszę zachowywać energię na inne obowiązki, może jutro będę kontynuować

Mam podobnie. W poniedziałek się narobiłam przenosząc trawę, to wczoraj ręką ani nogą nie miałam siły ruszać ... Dziś poszłam na drugą rabatkę popracować, bo w tym słońcu roślinki w doniczkach się gotowały.

A co z tym betonem się tak męczyłaś? I to sama?

Niestety pod ziemią mam pokłady piasku, potem wylanych resztek betonu, gruzu, a nawet żelbet był, ale na szczęście druty już pordzewiały i udawało się je ukręcać usuwając razem z kawałkami betonu. Z wierzchu przysypane, ale rośliny tam nie urosną, trzeba przygotować glebę. Tak ekipa budowlana rządziła na działce, śmieci przysypali i po problemie mieli.

no ja jak się wczoraj na słońcu urobiłam wygrzebując i tłukąc beton w ziemi, to dziś już nie poszłam kopać, muszę zachowywać energię na inne obowiązki, może jutro będę kontynuować

doczytałam info odnoście buka, jakie objawy choroby?

To straszne. Jak tak można? Przecież wiadomo, że właścicielom się robotę robi, jak ogród będą zakładać. To takie zamiatanie pod dywan. Be...
A ty biedna, zamiast sadzić, musisz się męczyć i to jeszcze na glinie. Współczuję .

Dzięki. Wydaje mi się że będę sadzić, a przygotowanie terenu wydłuża się niemiłosiernie. Mam nadzieję, że posadzony dziś miłorząb nie odchoruje tego zbyt mocno. I że mu będzie lepiej w gruncie niż w donicy. Teraz jest niżej, bo wkopany i zrobił się trochę takim maluchem a nie drzewem...

Mój e-Muś pracuje w firmie, która robi schody do domów. Mieli przypadek, że w jednym z pięknych domów, gdy rozbierali rusztowanie z pierwszego pietra, spadła rura prosto na kafel i się uszkodził. A był z tych dużych i z połyskiem. Zamiast iść spać, wszyscy wykuwali płytę, wklejali drugą, fugowali, aby do rana nie było śladu. A u drugiego klienta po zakończeniu montażu i po malarzach jechali 200 km do klienta odkurzyć dom specjalnym odkurzaczem.
Dobra firma powinna po sobie posprzątać, jak należy