Małgosia a jakby tego najbardziej wystającego z rabaty, małego ciut w lewo i do przodu- tak, by była prosta linia. Bo teraz to tak ni w tą ni w tamtą- ani prosta ani luźny układ. Reszta miodzio jak dla mnie
tutaj tego pierwszego przesunęłam bliżej trawnika, by nie był prawie w rządku z berberysami
a kolejną parę (nie liczę małego wypierdka) rozsunęłam, na boki, by była między nimi większa odległość