więc wracamy do tej koncepcji + trzmielina
werbena dopiero jak się skończą miskanty będzie rosła, no i przed nią coś jeszcze trzeba będzie dać w nogi, ale to już dochodzimy do ścieżki prowadzącej do śmietnika, której na razie nie ma

Wystraszyłam się trochę tego dobierania roślin,to trudniejsze niż myślałam i ja chyba w ogóle nie czuję co z czym. A to nie dobrze bo kupiłam trochę rzeczy i chcę je jutro wsadzać.

Jeśli w takim razie to jest inna rabata, albo jej przedłużenie, to takie zestawienie kolorystyczne jest fajne. Ja bym dodała szałwię. Kwestia tylko, którą - niską, czy wyższą, to musisz zobaczyć, jak będziesz obsadzać, no i są różne kolory szałwii

Gosia w kwestii róż duży wybór jest w Kwiatonie ale tym na ulicy chyba na Lotniczej. Oni mają stronę internetową

W Twoich propozycjach już się pogubiłam trochę...

Też myślałam o szałwii.

A moje pelargonie dopiero wczoraj wylądowały w gruncie. Biedne cierpiały już w tych doniczkach. Może teraz im będzie lepiej.

Szałwia jest fajna. Długo kwitnie i powtarza kwitnienie. Lubię ją. Pelargonie ładnie się rozrosną na rabacie. Moja stipa na przykład wzięła się mocno dopiero na rabacie. Aż w szoku jestem.

Czasem niewarto rozkminiać tych zestawów roślin.
Postawić, podoba się, to sadzić.