Dobrze Ci, że masz jeszcze miejsce do obsadzenia. Możesz poszaleć.
Jak Ty na to wszytko znajdujesz czas, to nie wiem, ani jednego chwaścika nie widać i jeszcze warkocze zaplotłaś Fajnie to wygląda.
Za dużo już nie mogę poszaleć. Mam trochę roślin na rozsadniku, które rozmnażam i muszę na nie znaleźć miejsce w ogrodzie. Do sklepów ogrodniczych to nawet nie zaglądam.
A warkocze to pletłam na 3 raty. Sąsiadka mi tak poradziła. Ona to ma grubaśne, gęste warkocze.