Wykopałam moją pierwszą samodzielną sadzonkę, już kilkuletnią, hortensji bukietowej Silver Dollar. Zauważyłam, że da się obciąć tak, że będzie na krótkim pieńku. Właściwie obcięłam więcej niż zostało.
Ziemia z korzeni niestety obsypała się, mimo że było mokro. Ale i tak musiałam skrócić korzenie bo się nie mieściły w donicy. Potem przesiałam kompost.
Posadzone. W nogi poszły młodziutkie sadzonki żurawek Marmalade i Rio oraz turzyca Evergol. Fajnie tak zrobić obsadzenie bez wizyty w sklepie. Mam nadzieję że hortensja da radę, bo słońce do południa tu mocno świeci. Za 2 tygodnie dam jej coś na zakwaszenie gleby.
Właśnie tej wiosny zaplanowałam że przy nastepnym cięciu ukorzenię długaśne pędy, bo chce kwiaty wysoko. Ale cieszę się że choć na takim pieńku udało mi się Hortensję zorganizować. Pieniek dość gruby. Może utrzyma kwiaty. W razie czego będę podpierać.