Aniu ten rębak jest firmy Holzinger i rozdrabnia gałęzie do 10 cm.
Siłacz

Reniu zastrzał to takie bakteryjne ranki po ukłuciach np kolcami róż.
Ale jak już ok to ok Octenisept też używam.
Rębak świetny,pełna profeska

Dziękuję Aniu za troskę i pochylenie się nad moimi łapkami. Czas kupić dobre rękawice do róż. Przydadzą się nie tylko podczas cięcia ale i wykopywania cebulek tulipanów z okolic róż i sadzenia roślin pomiędzy różami.
Za wcześniejszym obcinaniem róż przemawia do mnie taka fotka jak z 2015 roku
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4684-podworkowa-rehabilitacja?page=66
Łatwiej dojrzeć teraz te szkarady

wow!, jakieś mega zmiany uskuteczniasz? ciekawa jestem efektu
Macham

Wycięłam dwa mega wielkie i stare jałowce spod balkonu.
Przedogródek mający około 100 m2 zupełnie zmienił przez to klimat.
Ale zanim będzie dosadzanie roślin trzeba zrobić nowy murek(ten po lewej stronie) i schody do piwnicy.
Zdjęcie z maja 2016- oczywiście jest już inaczej

A dziś u mnie takie ciekawostki ze szklarni i z pralni

Reniu, zobacz jaki sekator ma Krysia (Hirutkowy raj) https://www.ogrodowisko.pl/watek/1189-hirutkowy-raj?page=598

Ja, ewentualne zadrapania kolcami róż smaruję po prostu jodyną, i nie żałuję jej sobie. Zawsze pomaga!

Kurczę, kilka minut przygladałam się fotce...

co to może być to zielone?... Ha, ha, ha... Co ślepemu po oczach....

U mnie jaszczury jeszcze śpią, ale żaby i ropuchy masowo wyłażą.

U mnie biega mnóstwo jaszczurowych kurdupli, ale tez takie wychudzone jak Twoja.
Czy to w pralni to bieluń?

Dziewczyny nie straszcie tymi jaszczurkami...ale żeby w szklarni?


Datura się pośpieszyla...lada moment kwiatek