Zoja, Kokesz specjalnie dla Was zrobiłam bardzo poglądową mapkę mojej działki. Wymiary trzymają mniej więcej, bo kształt działki nie jest prostokątny i równy tylko krzywy. Działka mniej więcej 14mx40m, jedna kratka to 2mx2m.

ryska ku pamięci
Zapiszę sobie, że wczoraj uruchomiła mi się lawina przesadzania roślin. Wykopałam jedną hostę, która miała brzydkie liście (pod nią była trasa przelotowa nornic a że to pod balkonem to biedulka tego nie wytrzymała) w to miejsce poszła hortensja ogrodowa, która była na przodzie rabaty jak jeszcze była na pniu to było ok a teraz już jest normalna i mi proporcje nie grały. W to puste miejsce poszły bodziszki Renarda z donicy przy oczku, bo słabo kwitły i zwijają im się liście-pewnie miały za gorąco. Na miejsce bodziszków zamówiłam szałwie
Znów przekopałam driakiew, bo hosta ją zakryła. Tym razem na różankę ale jest przysłonięta od ostrego słońca.

ryska napisał(a)

Zoja, Kokesz specjalnie dla Was zrobiłam bardzo poglądową mapkę mojej działki. Wymiary trzymają mniej więcej, bo kształt działki nie jest prostokątny i równy tylko krzywy. Działka mniej więcej 14mx40m, jedna kratka to 2mx2m.

Na tym planie, Twoja działka jeszcze bardziej nie wygląda na nieco ponad 500 m2

Boszzzzz ile tego dobra na Twoim metrażu i szklarenka i wędzarnia i ozdobne i warzywno - owocowe łooooooo

Dziękuję .
Ps. Dobry pomysł z planem-mam wyobrażenie.

Widzę że Ożanka robi furorę

Nadaję Ci tytuł *Mistrzyni upychania*
Na tak małej powierzchni tyle dobra, podziwiam.
Widzę że pies zmienił miejscówkę, nie czuje się tam zbyt samotnie?

Zgadzam się, jestem mistrzyni upychania. Proszę też zauważyć, że nie mam ani jednej tui, tylko forsycję wielopniową po siatce, płotku i ścianach pną się powojniki, hortensje pnące, wiciokrzewy, strumyk jest przyklejony do ściany budynku gospodarczego, nie mam trawnika.
Pies jest szczęśliwy. Ludzie którzy mieszkają za nami są normalni i go uwielbiają.
Wyciszył się i już tak bardzo negatywnie nie reaguje na sąsiada obok.
W kojcu spędza 8 godzin dziennie oprócz niedzieli, bo w niedzielę jest na podwórku cały dzień.
Miłego

O rany... szczęka opada... Cały czas byłam przekonana, że masz ok pół ha ogród. Niesamowita jesteś.... Kurczę... zwaliłaś mnie z nóg....

Reniu, teraz dopiero jak zobaczyłam plan ogródka i Twoją wizytówkę, to widzę, że faktycznie ogródek jest niezbyt duży, ale za to dobrze rozplanowany
Wszystko w nim masz i kącik wypoczynkowy i warzywnik i szklarenkę i nie musisz kosić trawnika

Na wizytówce dostrzegłam taką roślinę, czy o kłosowiec?

Renatko z osiedlowego, tak to kłosowiec.