Reniu jak Twoje powojniki? Odliczyły się wszystkie po zimie?
Zajrzałam na wątek z nimi i patrzę a tam Twoje śliczne clematisowe portrety.
Ile ich wszystkich masz?
'Cassandra' u mnie coś długo się zbiera.Inne już wystartowały a ta na razie zaklęta.

Pytasz jakie wieści ogródkowe u mnie
Porządki zakończone w tamtym tygodniu.Pogoda piękna,teraz przydałby się deszcz.
Strat po zimie większych nie mam.Ale wymarzły młode budleje mimo porządnego okopczykowania Najbardziej mi żal tricolor.Przywiozłam z Niemiec.W jednej donicy trzy sadzonki-burgund,fiolet i biały.I jak do tej pory nie dała znaku.
Nic już nie kupuję,nie dosadzam,to moje postanowienie.Jedynie zdecydowałam się na forsycję wyprowadzoną na kijku.Mamy trzy krzaczaste a ta nam się bardzo spodobała i posadzona została w Małpim Gaiku.

A co to za krzaczaste ogórki? Dla mnie nowość.

Podziwiam Reniu Twój malarski talent

To jest facelia posiana jesienią i przykopana po wzejściu. I teraz mam dylemat czy:
- przekopać na głębokość szpadla,
- wyrwać, skompostować,
- pozwolić zakwitnąć, posadzić pomiędzy nią pomidory i obserwować mnogość pszczółek, które zapylają kwiatuchy, aby były pachnące owocki pomidorów
hmm

A ona tak pięknie kwitnie

Reniu a jakie jeszcze masz clematisy oprócz tych co pokazałaś w wątku clematisowym.
Pamiętasz nazwy?
'Krakowiaka' mam bo mi poleciałaś wtedy.Śliczne ma kwiatuszki ale u Ciebie robi wrażenie bo w ilości siła
U mnie 'Krakowiaka' sztuk jeden
Ale dokupiłam mu wtedy innych kolegów do tańca-'Polonez','Oberek','Mazurek'
Ogólnie powojników mam 23 sztuki.
Większość włoskich,późno kwitnących, kilka bylinowych i jeden montana.

Jak zaplatałaś nóżki forsycji? Masz zdjęcia nóżek? Chętnie podejrzę

Wojsławice obejrzałam ale Ciebie tez pięknie.