Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Podwórkowa rehabilitacja

ryska 23:32, 25 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Joku napisał(a)
Podziwiam piękne kompozycje i jeszcze piękniejsze zdjęcia.

Dzięki Jolu, brakuje zimozielonych ale nie ma na nie miejsca. Za to teraz jest bujnie i już prawie sąsiada nie widać
Taki bukiecik mam w domu. Nie lubię kwitnących funkii (oprócz tych miniaturowych)

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 23:38, 25 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
marba napisał(a)
Co do róż, to całkowicie podzielam Twoje odczucia, Renatko. Denerwują mnie i zachwycają. I jak to pogodzć?
Piwonie przy płotku urocze.

No właśnie, jak? A mam chrapkę jeszcze na Louise Odier.
Piwonie pierwszy raz zakwitły ( u mnie, bo przywiozłam małą sadzonkę z rodzinnego domu) i cieszę się tym faktem ogromnie. Z białym płotkiem im do twarzy

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 23:44, 25 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Nallar napisał(a)
Dziękuję. A rośnie w niej????

Dalie Melody Allegro trzy sztuki, dwie turzyce włosiste brązowe i trzy lobelie niebeskie.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
marba 23:44, 25 maj 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Louise Odier szczerze polecam. Mam ją od dwóch lat, w zeszłym zakwitła trochę nieśmiało, zaledwie kilkoma kwiatami, za to w tym obsypana jest pączkami. Rośnie szybko, wada- dość kolczasta.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
ryska 23:49, 25 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
marba napisał(a)
Louise Odier szczerze polecam. Mam ją od dwóch lat, w zeszłym zakwitła trochę nieśmiało, zaledwie kilkoma kwiatami, za to w tym obsypana jest pączkami. Rośnie szybko, wada- dość kolczasta.

Dzisiaj usuwałam zmarzniętą lovely fairy. Odbiła jednym pędem ale jakieś żółte listki miała. Też mnie poczęstowała swoimi kolcami. Ta LO ma jakieś gęściejsze?
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
marba 00:03, 26 maj 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Renatko, pytasz o pędy, czy kolce? Jeśli o pędy, to można ją po pierwszym kitnieniu przyciąć, żeby uzyskać gęściejszy pokrój. Bez przycięcia pędy będą dłuższe, ale rzadsze.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
ryska 00:08, 26 maj 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
O kolce Basiu. To miejsce pod nią jest blisko drzwi do kuchenki letniej. Jeśli jest mega czepialska to może lepiej tego palibina tam posadzić Dlatego pytam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
marba 00:38, 26 maj 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Powiem Ci szczerze, że ze wszystkich róż, które miałam, ta jest najbardziej kolczasta. U mnie rośnie przy drewnianym przęśle ogrodzenia, poza pielęgnacją nie ma z nią fizycznego kontaktu, ale u Ciebie może tak nie być. Musisz sama zdecydować.
____________________
Basia Wśród brzóz i dębów
paulina_ns 07:49, 26 maj 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Ale pięknie u Ciebie pozachwycałam się z samego rana
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paniprzyroda 07:59, 26 maj 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Delikatności i subtelności o poranku, brak słów.. piękna bajka
____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies