Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Podwórkowa rehabilitacja

ryska 09:17, 07 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Piękny ten duecik cytowany przez Vitę.
Stipę mam już wszędzie, a tak drżałam o powodzenie w jej uprawie.
Rękodzieło doniczkowe bardzo zgrabnie Ci wyszło. Kobieto wielu talentów!Podziwiam.

Mam tam jeszcze liriope ale cały czas jest w fazie niemowlaczka. Kupiłam w sierpniu 2017, może one- tak jak róże- w trzecim roku pokazują urok
Obawiam się, że u mnie ze stipą może być tak samo. Póki co kłębuszki nasion pchają się do domu, kleją się jak rzepy do wycieraczki z napisem dzień dobry.
To te bardziej charakterne, reszta podstępnie przyczaiła się tuż przy ziemi.
Dziękuję za komplement. Ale to nie talenty tylko ciekawość i wieczna radocha z drogi przez poznawanie i naukę. Jak już się czegoś nauczę to szukam nowych wyzwań.
To ma i minusy, bo w wielu rzeczach jestem dobra ale w niczym specjalistką.
Również pozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 09:22, 07 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
KasiaBawaria napisał(a)
Przepiekny ten bodziszek- tez go posadzilam dwa lata temu w sporej ilosci. Uwielbiam jego liscie.

Też go lubię. Rośnie u mnie w przedogródku, tu mam klimat inny niż na podwórku. Skupiłam tu roślinki zimozielone albo dekoracyjne jak najdłużej. Temu bodziszkowi ładnie wybarwiają się liście ale jakoś w tym roku są cały czas zielone.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 09:28, 07 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
basia3 napisał(a)
Mój mąż dziś u Ciebie był, wypożyczył glebogryzarkę. Niestety operacja nie powiodła się.

Szkoda, że nie mogłam pomóc. Coś mocniejszego musi być. W tym roku przez suszę to nawet wiertnice miały wymieniane kilka razy ostrza, bo tępiły i ścierały się po paru użyciach.
A klienci brali do kopania dołków pod tuje, bo szpadlem nie dawali rady.
To teraz drogę znasz, zapraszam na kawę
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 09:31, 07 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
Pszczelarnia napisał(a)


Rysko, co rośnie ze stipą? Floks czy aster? Jaki?

A może to nie stipa tylko Frosted ...

To stipa a rośnie ze smagliczką nadmorską (biały kolor) a dla zmyłki widać tam jeszcze listki rogownicy kutnerowatej.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
AgnieszkaW 17:26, 07 lis 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Zdjęcia jak zawsze piękne. Ciekawa wzmianka o najlepszym stanowisku dla bodziszka Renarda, może mi się przydać taka informacja.
Renatko, podobno sadziłaś kiedyś szachownicę kostkowaną, jak ona Ci się trzyma? Widać ją wiosną? Kwitnie? Pytam, bo właśnie wsadziłam kilkadziesiąt mikroskopijnych cebulek i chciałabym wiosenny "efekt' (cha, cha, żeby był efekt to potrzeba pewnie minimum kilkaset cebulek).
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
ryska 18:47, 08 lis 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11595
Agnieszko tak na szybko z telefonu wklejam Ci rozważania
z wiosny. Dużo ciekawych informacji od Andy.
Liczę, że w tym roku już efekt będzie lepszy.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4684-podworkowa-rehabilitacja?page=914
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
paniprzyroda 19:12, 08 lis 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Reniu linkiem przypomniałaś mi o tym cudnym tulipanie, którego obraz mam w pamięci, ale nazwy nie jednak nie widziałam go w sprzedaży, niestety. Co zrobiłaś z tymi setkami maleńkich cebulek narcyzów?
____________________
Dwa ogrody
mira 23:25, 08 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
ryska napisał(a)
Agnieszko tak na szybko z telefonu wklejam Ci rozważania
z wiosny. Dużo ciekawych informacji od Andy.
Liczę, że w tym roku już efekt będzie lepszy.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4684-podworkowa-rehabilitacja?page=914


Szachownice kostkowe sa trudne, a najtrudniejsze jest kupić dobre cebulki nie zasuszone to podobnie jak z przebiśniegami. W tym roku spotkałam takie ktore miały w trorebce zabezpieczenie żeby nie wysychaly. Ciekawa jestem co wyjdzie.
Też czytam że na wiosne musza mieć mokro choc pewnie wyjatek potwierdza regułę bo u mnie rosną na skalniaku pod scianą w kompletnej suszy i sama tego nie rozumię.

Z bodziszkiem renarda dobra uwaga juz mi pare razy wypadł.

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
AgnieszkaW 08:33, 09 lis 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Mariolu, dzięki za link, już poczytałąm. Jak to dobrze, że mamy to forum i dzielimy się takimi ważnymi informacjami
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
KasiaBawaria 10:53, 10 lis 2019


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Moj renarda dopiero od 1,5 roku tam rosnie i wielokrotnie juz go dzielilam, bo potrzebowalam sadzonek. Dlatego wydaje sie maly, bo co chwile cos odrywalam. Ale od przyszlego roku zostawie juz go w spokoju i pokaze co potrafi.Moj tez rosnie w polcieniu, gleeba dosyc wilgotna.W tym roku przebarwil sie tak sobie, bo deszczowo i mokro i pewnie to tez skutek tego przesadzania. Bardzo odporna roslina.

Daj znac, czy usunac zdjecia.



U mnie mial byc bialy a przyslali mi wymieszane sadzonki i mam wiecej w sumie niebieskiego.
____________________
Zapraszam na kawe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies