zdrówka życzę Alinko piękne rośliny pokazujesz !

Aniu fotergilla major przebarwia się pięknie , ale sama widzisz że to zupełnie nowy nabytek , to jej pierwsze kwitnienie.

Miriiam - nie bądź taka skromna . twój ogród jest pięknym obrazem ....wiem , bo widziałam

Marzenko - fotkami doleczam dzisiaj grypsko

Mój wypróbowany sposób na chorobę to na dzień do łóżka. Do tego panadol lub paracetamol w razie gorączki i ewentualnie coś do ssania. Na drugi dzień zazwyczaj jestem zdrowa. Czego tobie też życzę.
Sposób kuracji niezły wymyśliłaś. Pozdrawiam z drugiego końca Polski (też u nas biało).

Zdrowiej szybko Alinko. Pozdrawiam.

Alinko coś na poty w płynie też trzeba

fototerapii ciąg dalszy , kto chory na brak światła niechaj sie leczy

monteverde napisał(a)

Alinko coś na poty w płynie też trzeba

Aniu jak bym to wszystko razem połączyła z wiadomym lekiem ....to erka tylko by mi została . już się dzisiaj lepiej czuję . ja raczej nie z tych grypowych , więc szybko się kuruję

Jolu ja zaś najchętniej wszystko naraz bym do siebie wlała żeby tylko nie leżeć ....tylko że się nie da

Czy to jest orszelina na piątym zdjęciu od dołu, piękny okaz, czy długo kwitnie?
A na choróbsko polecam jeść dużo grejpfrutów.

Agatko właśnie spałaszowałam jabłuszko i pomarańcza. tojeść -moje oczko w głowie . kwitnie długo i pięknie się rozrasta , właśnie. na wiosnę szykuję jej bardziej wyeksponowane miejsce . to nie jest kupka kwiatów tylko łan