Pooglądałam cudowne zdjęcia, cieplej mi się zrobiło, na duszy mnie podniosło...
Pozdrawiam

Ale tu u Ciebie ruch!
Ocho!

Alinko,z tym cięciem wiąza do bardzo dobry pomysł.
W następnym roku też go przytnę żeby się zagęścił.

Alinko ............. o co chodzi? .................. u Ciebie wiosna...... a u mnie zima ..........

ELA -- cary mary . jak to u Alinki .

BASIU---- tnij ile wlezie . ja już stwierdziłam że to nawet działa jak lekarstwo dla krzaczorków .. nawet magnolii nie oszczędzam , bo się rozbujała . a piszą w mądrych książkach że nie lubi . z tym że z nią to oczywiście delikatnie i wcale nie co roku , jedynie korekcyjnie .

KASIU --- cieplutko .....kochana dopiero w marcu i to jeszcze nie na pewno .

ANIA ---paluch odciśnięty widzę , ja nawet już u ciebie nie odciskam , tylko pismo obrazkowe pochłaniam i lecę dalej .tyle piękności się namnożyło .

AGNIESZKO --- twój ogród to wszystkim polecam do podziwiania . jak to się stało że tyle czasu tu jesteś i cię nie złapałam na oko . wchłonęłam kiedyś cały wątek bez pomijania . ogród dla mnie bajka . chyba sobie Tatry przywiozę w busiku do ogródka . normalnie skopiowałabym beż pardonu wszystko .....ale się nie da .

Niech ten marzec będzie sobie jaki chce, ale już kwitnąć coś zaczyna

Alinko pozdrawiam Mikołajkowo

Alinko,masz rację.
Cięcie to nawet potrzebne jest.
Wiele osób bardzo się tego boi.
Ja też magnolię tnę.
Tą której zdjęcie załączyłam u poście siebie
Tylko że ja zaczęłam robić to trzy lata temu i tnę co roku.
Uszczykuję końcówki i magnolia się zagęszcza.Myślę że gdybym tego nie robiła ona byłaby mocno wybujała i brzydka.Nie jest może mocno zagęszczona ale daję jej jeszcze dwa lata do nadrobienia.
W sprawie wiąza cięcie nie przyszło mi do głowy Ale ze mnie ogrodnik

Ogrzałam się dziś u Ciebie Alinko! Ściskam mocno i pozdrawiam serdecznie!

Witaj Alinko Musze nadrobić zaległości u Ciebie. Powoli do celu.Pozdrawiam

Hej....jesteś bardzo zajęta cisza u Ciebie jak makiem zasiał...byłaś już w Krakowie.......pokaż wianki bo już przeczytałam że uwiłaś sama