IVVONA - trawy dzieli się zanim ruszą ....teraz najlepsza pora


ANIA -- spoko jak w przyszłym tygodniu to super ...kupuj z gołym ,po co przepłacać...nie zapomnij o skórce z banana pod korzeń ...

skórce z banana pod korzeń?????

Alinko jaki wnusiu??? O matko ja mam takie tyły u Ciebie, że 9 m-cy przegapiałm? Mniej litość, rozwiej moje wątpliwości. Czy piszesz o Ani wnusiu???

A po co skórka z banan ????????
Ja też po niedzieli będe jezcze sadziła golaski,to mnie oświeć

O to dobrze wiedzieć że trawy teraz dzielimy. Po niedzieli do roboty.

Edit. faktycznie Alinko że idziemy tym samym tempem.

ANNA ,RENCH ---- skórka z banana zawiera bardzo dużo potasu i niejako to naturalny nawóz startowy . włożona pod korzeń szybko rozkłada się w ziemi dostarczając korzeniowi naturalną dawkę składnika bardzo potrzebnego do rozwoju korzeni i pędów . jak już są liście to zobaczysz jakie będą soczyście zielone a brak potasu objawia się brązowieniem liści ...
bananem nie przenawozisz a stosując siarczan potasu owszem -możesz i wtedy gorzej róża przyswaja inne składniki min. magnez ..dlatego ja wolę banan niż jakieś nawozy startowe


MARZENA ---no oczywista że chodzi o wnusia Anki ..przecie nie mojego ...o la boga ..nie mojego ...

ZBYSZEK --- dziel i jeszcze raz dziel . mnie się wydaje że dwa razy szybciej przyrasta większość miscantów jak się je dzieli ..ale to moja wersja ....ale obserwuję bacznie ...
no własnie zauważyłeś ??

Dzisiaj posypałem siarczanem potasu - obym nie przesadził.....
A wnusia już miałem Ci gratulować A tu fałszywy alarm

Nadal nie ma czasu cyknąć fotek ..jakaś masakra . ale wczoraj zrobione tyle cięć że wieczór zakończyłam
POLTRAMEM COMBO ......

Melduję że nie wagarowałam w pierwszy dzień wiosny
- obcięte wszystkie jałowce na skarpie
-ogolone o połowę kulki Danica na skarpie
-ogolone wszystkie tawuły w liczbie ok 70 ....
-fryzury nowe dostały thujki koło tarasu ...w stożek i kulki ...
-a posprzątanie tego drugie pół dna zabrało i zapchało kompostownik na cacy ...
- a doprowadzenie siebie do używalności trwa do tej pory ...

na oka pocieszenie zostawiam widoczki z ubiegłego roku ...

Alinko z wnukiem ufffff
Ależ sie narobiłaś!
Melduje, że od dzisiaj ma dwie komory kompostownika, muszę jeszcze trzecią domówić i będę hodować złoto ogrodnika. Dzisiaj M calą jedna komore lrzezrzucił, huuura jesienia będzie juz złoto. Pięknie sie wszystko rozpkłada. Czy kompostem można kopczykować róże?

ja to nawet już tak się przyzwyczaiłam że skórki z bananów nie ida na kompostownik tylko biorę łopatkę i zakopuję do różanki gdzie popadnie ...
a też sypnęłam po malusiej garstce florowitu ..lubię ten nawóz bo nie zdarzyło mi się nim przenawozić..zresztą ja do tego oszczędna , wolę żeby mało dostały a dwa razy niż sypać full , bo sztucznych boję się jak ognia ...drugi raz po pierwszym kwitnieniu dostaną