Marzena no pewno ..tylko kompostem , nawet ledwo co rozłożonym , rocznym ...w zimie grzeje róże . przy okazji jeszcze się rozkłada a na wiosnę przegrzebiesz i masz gotowe nawożenie , do tego malutka garstka florovitu i koniec ... tylko jest jedna ważna zasada nie kopczykuje się wczas w jesieni bo możesz pobudzić róże do wzrostu . to zazwyczaj początek do połowy rudnia ..no chyba że wcześniej mróz wypali . robię to w ostatniej chwili przed mrozem .wolę to niż korę bo tam różne grzyby obcego pochodzenia ...

kompostowniki święta rzecz dla ogrodnika ...ja już zużywam ten z tamtego roku ....na razie na warzywniak i do sadzenia , bo świeży.... roczny ....

ja "również "kopczykuję" wyłącznie kompostem

No no sporo zrobiłaś ja trochę poskubalem nie mam głowy

Czytałam, już dawno w necie, by skórki banana podkładać pod róże przysypać lekko ziemią i odstraszają mszyce.
Zawierają też dużo potasu, fosforu, magnezu i żelaza.
Właśnie fosfor bardziej wpływa na korzenienie rośliny.

Lubię tu zaglądać, ciekawe są porady, ostatnio dowiedziałam się, Ze dobra pora na dzielenie traw.
Dziś już podzieliłam swoich kilka. Pozdrawiam.

Konrad a wertykulacja nadal w czarnej ....dzisiaj można już było , ale robota -głupota mnie dopadła ...mam nadzieję że wytrzyma ta pogoda mimo czarnych przepowiedni .

Wilcza ...prawda że to najlepsze złoto ???

alinak napisał(a)

Konrad a wertykulacja nadal w czarnej ....dzisiaj można już było , ale robota -głupota mnie dopadła ...mam nadzieję że wytrzyma ta pogoda mimo czarnych przepowiedni .

Wilcza ...prawda że to najlepsze złoto ???

nic sie nie dzieje ja i tak spędzam u weta z alfą bo jest podtruła

o ...masz ...co znowu ...a może pogoniła po ogrodzie i co zjadła ...mój zauważyłam wczoraj skoczył na kompostownik i taką dziurę wygrzebał w poszukiwaniu ...chyba wczorajszego dnia ...

alinak napisał(a)

o ...masz ...co znowu ...a może pogoniła po ogrodzie i co zjadła ...mój zauważyłam wczoraj skoczył na kompostownik i taką dziurę wygrzebał w poszukiwaniu ...chyba wczorajszego dnia ...

nie wiem jest prawdopodobieństwo ze ktoś coś wrzucił bo ja nie używam chemi w ogrodzie

Alina - ja nawet nie miałam pojęcia o tych skórkach bananowych - jak dobrze tu zaglądać. Oczywiście że je dam - czyli jeden krzaczek jedna skórka? Będziemy mieć bananowo Dzięki wielkie za te cenne informacje
Ale się narobiłaś dzisiaj.

Alinko jesteś skarbnicą porad czy skórki od banana można do kompostownika wrzucac?