No właśnie potwierdzasz to co mówią inni że sliwy jakoś źle ostatnio rosną albo gatunki są jakies nowe niezbyt udane. Jabłka jak bombki na choince, sliczne.
Piękne jabłuszka Aniu, ja mam tylko wczesne odmiany. Np starą papierówkę zasadzoną jeszcze przez babcie. Planuję posadzić jesienne odmiany. Jakie plecasz?
Bożenko masz fajne skojarzenie może wytrwają do świąt i będą zdobiły drzewko
Ze śliw padły nam renklody i jakaś nowa odmiana węgierek, przetrwały tylko stare odmiany węgierek nie tak duże jak te nowe ale chyba bardziej słodkie
Piękne jabłuszka Aniu, ja mam tylko wczesne odmiany. Np starą papierówkę zasadzoną jeszcze przez babcie. Planuję posadzić jesienne odmiany. Jakie plecasz?
Justynko też mieliśmy papierówkę o pięknych dużych i pachnących owocach, lekko zarumienioną, też już padła
teraz jest powrót do starych sprawdzonych odmian, ja jak bym miała sadzić to wybrała bym malinówkę, na wczesne chrupanie i na zimę złotą renetę, moje rubiny na zimę też się sprawdziły
Aniu, stare, sprawdzone odmiany najlepsze. Zresztą ty znasz się na tym lepiej niż ja. Niedaleko mojej działki, kiedyś w opuszczonym gospodarstwie, znalazłam starą węgierkę. Raz miała tylko owoce, ale za to jakie. Zrobiłam z nich powidła. Dziś węgierki nie ma, ktoś ją wyciął.
No właśnie potwierdzasz to co mówią inni że sliwy jakoś źle ostatnio rosną albo gatunki są jakies nowe niezbyt udane. Jabłka jak bombki na choince, sliczne.
Bożenko masz fajne skojarzenie może wytrwają do świąt i będą zdobiły drzewko
Ze śliw padły nam renklody i jakaś nowa odmiana węgierek, przetrwały tylko stare odmiany węgierek nie tak duże jak te nowe ale chyba bardziej słodkie
An_tre i niech nie przyjdzie ci nigdy pomysł pozbywania się starych odmian drzewek węgierek i wszelakich innych dobrodziejstw !
Marta ja je chronię jak mogę, nawet starą odmianę antonówki odmłodziliśmy wyrzucając stare podpróchniałe konary, miała młode przyrosty, które M prześwietlił i w tym roku owocowały śliwy też zostają, smaczne z nich powidła, wyrzuciliśmy tylko te śliwy, które od kilku lat nie miały owoców, a jaka to była odmiana to nikt nie wiedział
Chyba wiosną skuszę sie na rubiny. Wiesz gdzie jest duży wybór starych odmian?
najlepiej poszukać w szkółkach sadowniczych, na pewno w okolicach Wrocławia są takowe, nie kupuj na targach i rynkach, bo to już handlarze wcisną ci to co niby chcesz, a okaże się czymś innym