Olu, najlepiej obetnij cały pęd i to szybko, mączniak szybko się rozprzestrzenia.
Jak zetniesz niżej (zawsze 1cm nad liściem) to róża zdąży wypuścić nowe pędy i jeszcze zakwitnie we wrześniu.
Oprysków nie ma sensu juz robić (chyba że ekologiczny z mała z mydłem potasowym).
Chore liście (plamistość) oberwij, albo zetnij, jesli chorych jest więcej.
Powodzenia!
Zrobiłam w końcu tabelę z bylinami, cebulami i różami, porozpisywałam wzrostem, teraz jeszcze kolorami poukładam jakoś, terminami kwitnienia.. I będę miała podstawę. Ufff! Może jednak jakiś rysunek spłodzę Chociaż plamkami co gdzie..
Asiu, masz rację. Wszak tu nie chodzi tylko o pokazywanie, co to się już nie ma, ale w dużej mierze o uzyskanie i wymianę informacji, porad, wiedzy tajemnej od wprawnych i doświadczonych ogrodników takich, jak np. Ty, Bogdzia, Ania-Monte, etc. Przecież pomimo lat doświadczeń, Wy też szukacie czasem jakiś informacji. To jest świetna sprawa Dodatkowo to miejsce na dokumentację, jak się zmieniał ogród. Sporo jest tu takich, którzy zaczynali z O.,a teraz mają ogród (czy rabatę) nie do poznania. Sami cofają się w swoich watkach do poczatków i się dziwią (ewa004, ana-art, kondzio, itd itp). No i po trzecie, gdy wstawia się tu zdjęcie rosliny i ją opisuje, to też działa jak notanik - można później odkopac nazwę, która umknęła z pamięci. A inni mogą poznać nowe rośliny i się czegoś o nich dowiedzieć.
Oczywiście przy okazji zachwycamy się tym, co nas zachwyca: roslinami, kompozycjami, aranzacjami, całymi ogrodami i dzielimy sie tymi naszymi sukcesikami i radościami
Także nie ma się czego wstydzić, czy czymkolwiek krępować.
Ło matko, ale elaborat o oczywistościach Olka, zaśmiecam ja Ci ten watek, oj zaśmiecam. Ale szybciej 2-setki zrobisz
Ola na szczęście u mnie nic nie widzę, ale dawno nie oglądałam ogródka, od soboty. Zwykle, gdy widzę jakies chhoróbsko od razu obrywam liść. O mączniaku prawdziwym wiem natomiast w kontekście floksów, moje przepadły z kretesem, nie uratowałam ich, zezarte aż pył leci.
Zapytaj jeszcze Ani-Monte, koniecznie! Ania coś zaleci, na jesień mówi, że trzeba ziemę odkazić przed sezonem, ale co ad hoc na różę dać - pytaj jej.
Fajnie, ja też muszę excela uzupełnic. W ogóle mam w plecy: bo juz części nazw roślin nie pamiętam, albo zgaduję, bo trudno mi mieć pewność, że dobrze identywfikuję. Np. mam taką hortkę, chyba drezwiastą i za Chiny nie wiem, co to jest. Myślałam, ze Million Dollar, ale takiej chyba nie ma, więc moze to Silver Dollar, ale - jak patrzę na zdjęcia w necie - to nie ona. A może po prostu Tardiva. Nie wiem, zgaduję, dlatego fajnie, że sobie info zbierasz i grupujesz