ach ta niedobra pewnie prima aprilis...nie skojarzyłem przebiegła Kobita

zacytuję piosenkę co leci jakoś w radio " okrutna, zła i podła...jak mi to zrobić mogłaś... " wpisuje się znakomicie

Też nie zajarzyłam

kosolka napisał(a)

Kochani, chciałabym się z Wami pożegnać i podziękować za wszelką pomoc i miło spędzany tutaj czas! Zamykam wątek. Buziaki dla wszystkich! :*

A czy to nie pryma aprilis dzisiaj oj Kosolka ja sie nie dam nabrać

No taki żarcik mi się wymyślił Troszkę się udał Jakbym ja mogła się stąd wymiksować?!

A dziś takie niespodzianki czekały w ogródku, mimo tego, że pogoda (delikatnie mówiąć) niezachęcająca do wyściubienia nosa (lodowaty wicher):



Pojedyncze, dwie odmiany, ale coś się zaczyna!

Hiacynty



I sasanki, powoli, ociężale Różowe dopiero wytykają noski z ziemi.

No chyba ja pierwsza wpadłam na to że to żart ale przyznam że jak przeczytałam to w pierwszej chwili ciśnienie mi się podniosło.
Małpa.

u mnie jeszcze nie widac tulipanowych pakow

Ola, a jak hortki u ciebie ? czy to mozliwe ze jescze totalnie spia ?

Nallar napisał(a)

Małpa.

Cmok!

Kasya, nie śpią.. Obudziły się od ziemi. A badylki suche Nie wiem teraz - to wszystko trzeba będzie wyciąć?? Okropne One takie wielkie już były...

Aż mi się smutno zrobiło, jak napisałaś, że znikasz Ty i wątek.