ane3ka
14:21, 14 lip 2014

Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 353
Witaj malkul. Mam wrażenie, że nicka kojarzę z innego forum. Zmyła nie zmyła, było fatalnie. Wychodzę na prostą.
Juziu G, masz w 100% rację. Czasem trzeba się odbić od dna.
Witam Cię Agato. Dziękuję i zapraszam.
Toszko, mam nadzieję, że to nie było negatywne rozczarowanie
Moja lawendowa historia jest taka... Zawsze o niej marzyłam. Zapach kojarzy mi się z moją ukochaną Chorwacją, gdzie pierwszy raz zawitałam w 2000r. Wcześniej nie miałam swojego skrawka ziemi i starałam się wyhodować coś w doniczce, ale lawenda w doniczce zawsze mi marniała. Ta była na próbę.
Do róż nie mam ręki. Miałam jedną szczepioną, ale mimo okrycia przemarzła i puściła tylko "dzikie" pędy. Może kiedyś...
Na domku gospodarczym ma pojawić się kratownica i tam myślę nad:
a. powojnikiem
b. różą
c. hortensją pnącą (ale tam jest dość mocno słonecznie
Bartku, dziękuję za odwiedziny.
Martwi mnie, ponieważ bardzo chciałabym przyjść do wszystkich z rewizytą, ale nie dam rady tak od razu. Fajnie ogląda się wizytówki, wszystko takie "instant"
Juziu G, masz w 100% rację. Czasem trzeba się odbić od dna.
Witam Cię Agato. Dziękuję i zapraszam.
Toszko, mam nadzieję, że to nie było negatywne rozczarowanie

Do róż nie mam ręki. Miałam jedną szczepioną, ale mimo okrycia przemarzła i puściła tylko "dzikie" pędy. Może kiedyś...
Na domku gospodarczym ma pojawić się kratownica i tam myślę nad:
a. powojnikiem
b. różą
c. hortensją pnącą (ale tam jest dość mocno słonecznie
Bartku, dziękuję za odwiedziny.
Martwi mnie, ponieważ bardzo chciałabym przyjść do wszystkich z rewizytą, ale nie dam rady tak od razu. Fajnie ogląda się wizytówki, wszystko takie "instant"

____________________
Ania - Ogród z pompą
Ania - Ogród z pompą