Oj Danusiu a ja już poczułam wiosnę wytargałam projekt odmierzyłam gdzie rabaty na froncie i z niecierpliwością na męża czekałam z pracy nawet mu narzędzia już przygotowałam - bo on u nas od rzeczy precyzyjnych

wymierzył kanciki piękne przyciął , dumny z siebie jak paw heheh

ja wygrabiłam i dziś chciałam ruszać dalej w twren ( 2 dni urlopu) a tu ŚNIEG aaa!!!
Nic tak nie uczy cierpliwości jak ogród

Maż mi rano powiedział że zanim będę grabić to mam bałwana ulepić dowcipniś!
U ciebie pięknie jak zawsze moje piękne żonkile w donicach znów pod śniegiem.
Pozdrawiam zimowo,