Gardenarium napisał(a)

(...)

Rewolucja robi się, jak się zrobi to pokażę, a jak nie wyjdzie to zburzę.

No i ta jedna sprawa..radykalna - nieco o ton zjaśniała

Rewolucje to Twój żywioł. Posadziłam kartofle od Was do donic (część), część ma małe kiełki i czeka w piwnicy.

Gardenarium napisał(a)

Gosia dobrze odpowiedziała, nie będzie cierpiał, tylko wiązanie nie może być ostre. Miękka szmatka. Pokaż go w wątku o cięciu cisów. Czy topiary z cisa.

Rewolucja robi się zaocznie Witkiem, wg moich wytycznych.

Coś się maluje, czuję to

Pozdrawiam wiosennie

Danusiu potrzebuję Twojej rady mogłabys zerknąć w wolnej chwili tu: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1361-berberys-berberis?page=47#post_3

Pszczelarnia napisał(a)

Rewolucje to Twój żywioł. Posadziłam kartofle od Was do donic (część), część ma małe kiełki i czeka w piwnicy.

Kartofle jednym słowem idą w świat

Wieczorem był mróz, ale zelżał do rana i już było na plusie. Prymulki pochowałam na wszelki wypadek.

Ciekawa jestem tej rewolucji w bukszpanowym .
Wpadłam popatrzeć a tu cisza.
Hmmm ... a mnie się coś wydaje, że skończy się tylko na liftingu .
Szkoda by było tak pięknego ogrodu.

Bukszpanowy wypięknieje jeszcze bardziej.Pozdrawiam

U nas też w nocy mróz. Białe szyby na samochodach. I wtedy przypomniało mi się że stokrotki i ciemiernik są na zewnątrz. O dziwo wszystko ma się super i dalej rozwija pąki. Udało mi się

Danusiu kochana może mi podpowiedz co zrobić bo u mnie wieje jak na lotnisku. Od strony upierdliwego sąsiada postawiliśmy betonowy płot na 4 płyty bo nas ciągle podgląda i różne rzeczy wyprawia. Między tym płotem a domem jest 4 metry i posadzone tuje ale wytworzył się taki tunel powietrzny i łeb chce urwać, przeciąg straszny. Podpowiedz mi bardzo cię proszę co zrobić żeby trochę wyhamować ten wiatr. Cała działka jest obsadzona tujami a za nami szczere pole. Z tyłu domu akurat przy tym boku tuje mają ok. 1,5 m słabo rosną bo ziemia kiepska. Strona północno zachodnia.

Przepraszam że zaśmiecam Twój wątek ale nie mam jeszcze swojego.
Pozdrawiam serdecznie

No, dziś Kreska ze mną uczestniczyła w zajęciach ogrodniczych Oj trudno ją było uchwycić.