Nie byłam przekonana do róż, ale po obejrzeniu kilku pięknych zdjęć i po przeczytaniu wątków o różach postanowiłam spróbować. Zawsze kojarzyły mi się z babcinym ogrodem, ale cofam wszystko co myślałam. Są piękne i jak doczytałam, nawet taki nowicjusz jak ja może spróbować z uprawą.
Najbardziej jest mi szkoda, tego że jeszcze duzo czasu upłynie zanim plan przerodzi się w rzczywistość

W sobotę jedziemy po szmaragdy i serby. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Cieszę się jak dzieckoJUPI!!!!!

mstrzes napisał(a)

W sobotę jedziemy po szmaragdy i serby. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Cieszę się jak dzieckoJUPI!!!!!

Super! Udanych zakupów i miłego sadzenia.

MAD napisał(a)

Super! Udanych zakupów i miłego sadzenia.

Dzięki

Oj to udanych zakupów życzę
Ja też właśnie tworzę z dziewczynami rabatkę różaną. pierwszy raz wystartuję w tym temacie.

Mysza napisał(a)

Oj to udanych zakupów życzę
Ja też właśnie tworzę z dziewczynami rabatkę różaną. pierwszy raz wystartuję w tym temacie.

No własśnie ja narazie wkleiłam swoją radosną twórczość jeśli chodzi o dobór roślin. Mam nadzieję, że mimo że ogród jest od południa, to przetrwają tam i róże i hortensje. Bardzo bym chciała.

Jutro jedziemy wybrać "okazy", a Pan przywiezie w tygodniu.
Kurcze....mam nadzieję, że te same hihiii

mstrzes napisał(a)

No własśnie ja narazie wkleiłam swoją radosną twórczość jeśli chodzi o dobór roślin. Mam nadzieję, że mimo że ogród jest od południa, to przetrwają tam i róże i hortensje. Bardzo bym chciała.

Jutro jedziemy wybrać "okazy", a Pan przywiezie w tygodniu.
Kurcze....mam nadzieję, że te same hihiii

Weź jakąś tasiemkę kolorową i sobie pozaznaczaj. Tylko zawiąż mocne supełki.

Mi zazwyczaj te same przywoziliNigdy nie było problemu

mstrzes napisał(a)

1 Thuja occidentalis Samaragd
2 Thuja occidentalis Aureospicata
3 Picea omorica
4 Betula Doorenbos
5 Buxus kula
6 Thuja orientalis Aurea Nana
7 Stipa tenuissima
8 Miskant Morning Light
9 Hydrangea Limelight
10 Żurawka Southern Comfort
11 Miskant Zebrinus
12 Prunus Cerasifera Nigra
13 Prunus Cerasifera Umbraculifera
14 Borówka Amerykańska
15 Gingko Biloba Meriken
16 lawenda pod wiśnią
17 Róża Novalis z szałwia omszaną
18 Róża Pomponella z jarzmianką i ostrózką
19 roplenica Hameln
20 ekran z cisa
21 obwódka z bukszpanu
22 irga major na skrpie
23 jakaś trawka pomiędzy kulkami bukszpanu.

Tyle na teraz

Kurcze, ciężko się to czyta, gdy nie jest podpisane przy rysunku. I na pewno jest za mało roślin, ale rabaty to już lepiej rozrysowywać pojedynczo.
Ja bym chyba przeniosła jednak domek w inne miejsce, jakoś mi w tym rogu nie leży. I trzeba pamiętać, że te wszystkie zwarte szpalery będą rzucały cień po swojej północnej stronie. I jeszcze róże posadziłabym w miejscu, którego zimą nie widać z okien. Nie znam róży Novalis, poza tym że obejrzałam ją w necie, ale chyba wymaga kopczykowania?

Od autostrady A2 jest do was daleko?

ewalm
no nic powiększyć tych rysunków nie mogę. Imbecyl komputerowy ze mnie chyba

Co do domku to pamiętam, że radziłaś żeby go nie zostawiać na środku, bo za bardzo rzuca się w oczy. Punktem odniesiania dla mnie jest placyk basenowy, który musi zostać po prawej (już pisałam, że kwestia słońca i widoku z ulicy). Więc tak sobie wydedukowałam, że skoro basen po prawej, to huśtawka po lewej, bo wszystko po jednej stronie będzie źle. Basen też miał być bliżej tarasu no i miał powstać większy obszar (kwadrat lub prostopkąt) z trawą. Więc dlatego domek po prawej.
Aha i jeszcze jedno... w tym rogu właśnie stoi u sąsiadów kompostownik, więc lepiej domek tam niż huśtawka

Co do roślin to na pewno jest za mało wiem, ale chciałam teraz stworzyć ogólny plan i pokazać co mi się podoba i w jakim kierunku ten "ogród" miałby zmierzać. Podobno bez tego ani rusz

Skoro piszesz o planowaniu rabat pojedynczo to wezmę się za rabatę na końcu działki. Jak bym nie kombinowała domek może tu być tylko na środku, albo po prwej (biorąc pod uwagę sąsiadów itd.) A wiesz, że na początku nie wyobrażałam sobie domku inaczej niż na środku (symetria), a teraz bardzo mi się podoba jak stoi po prawej. Serio

Z A2 do Grodziska Maz. a potem KADY, OPYPY i już Książenice. W sumie ok 10 km. Bliziutko