Bielutko i czyściutko jest Moja Kofi szaleje w śniegu jak wariatka. Jeździłam dzisiaj na łopacie i przypomniałam sobie dlaczego zimę lubię tylko w Boże Narodzenie. Śnieg ciężki i lepki rośliny wygina. Wolę puch. Buziaki
Pięknie...Śląsk tak blisko od nas a pogoda taka różna...u nas ciaplajda, wieje, buro i ponuro