Przyleciałam na śnieżne fotki...i som Pewnie w piątek, jak dojadę do Pszczyny, to ogród już biały nie będzie...
Ale w Zabrzu cieszy mnie biały krajobraz
U nas już po śniegu, dziś wszystko na plusie i pada deszcz i tylko deszcz, a na chodnikach, podjazdach powstała taka nieprzyjemna szara breja...buty przemoczyłam zanim od auta do pracy dotarłam...
Jeszcze trochę biało jest na trawnikach ale też już spływa....
Ale jest nadzieja wg metereologóe na śniezne świeta
I tego sie bedziemy trzymac
Bielutko i czyściutko jest Moja Kofi szaleje w śniegu jak wariatka. Jeździłam dzisiaj na łopacie i przypomniałam sobie dlaczego zimę lubię tylko w Boże Narodzenie. Śnieg ciężki i lepki rośliny wygina. Wolę puch. Buziaki