Jolciu

i ja wreszcie wpadam ,źeby podziękować za miłe spotkanie

jak zwykle..czas upłynął w okamgnieniu , nawet ńie wiem , jak te 2 godziny z hakiem zleciały..żal było wyjeżdżać , ale mamusia z tortem urodzinowym czekała


ja nie wiem , jak to jest ,źe jak jestem u Ciebie to zawsze ktoś / coś nie pozwala mi się nacieszyc chwilą ...achhh...takie te moje życie zwariowane


Cieszę się,źe mogłam Was zobaczyć i chwilkę pogadać, ogród jak zwykle cudny a i ciacho pysiolo


Loli zrobiłaś taką sesję ,że aźe mnie żal


robisz śliczne zdjęcia a i modelka chyba dość mało kapryśna była


fajnie ,źe się podoba i mam nadzieję ,ze kolorystyczne pasuje

Ściskam raz jeszcze i jeszcze raz dzięki
Ps...ja mam nadzieję ,źe się nie gniewacie na te moje okulary...bo teraz zdałam sobie sprawę ,źe moźe nie wszyscy wiedzą ,ża ja mam oczy po operacji i stąd światło słoneczne jakoś....mało wskazane..stad te nierozłączne okulary...
Wybaczcie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie