No to czekamy na odpowiedź.

To i ja poczekam z Wami

ps.ależ szaleństwo cebulkowe wszystkich ogarnęło

Oj tak

A tak odbiegając od tematu, dwa dni temu(?) jakoś tak podlewałem rabatę dzisiaj patrze a hortensje całe oklapniete, tawuły japońskie mają zwinięte listki, berberysy tak samo. Masakra. Niech ten deszcz w końcu spadnie. Ale żeby jakoś ten ogród nawodnic to musi chyba ze 3 dni padać...

deszczowymaj napisał(a)

To i ja poczekam z Wami

ps.ależ szaleństwo cebulkowe wszystkich ogarnęło

odpowiedź już jest ale raczej nie jest radosna

Jana napisał(a)

odpowiedź już jest ale raczej nie jest radosna

Widzialam Takie rozwiązanie chyba nie na moją kieszeń

Marga napisał(a)

Widzialam Takie rozwiązanie chyba nie na moją kieszeń

na moją też

Ehhh no ja robić też tak nie będę.. Trudno, mus wykopywac..

A ja posadzę i nie będę wykopywać...coś napewno wyrośnie w następnym roku

Karol99 napisał(a)

No ale wszędzie jest powiedziane, że wykopywac trzeba

Hej. Ja moich tulipek nie wykopuje. Mam już 3 sezon. Trochę młodych kwitło tej wiosny. Mam ok 150 tulipek tydzien temu zasadziłem kolejne 80-100 teraz czekam na zamówione 200 szt ale wykopywał nie będę za rok. Gosia z ciociogrodu ma kilka tysięcy chyba 2 i nie wykopuje. Pozdrawiam ziomali

Ja też widziałam odpowiedź, wychodzi na to,że zamiast 200-300 tulipanów lepiej kupić konkretną rosline, bo inaczej człowiek zbankrutuje