Ja do tej pory sadziłam tulipany w koszyczkach - zabawa niezła - największe koszyki najlepsze po 9 wchodziło - na spód dawałam trochę piasku bo u mnie glina ale i tak dołek trzeba wykopać i ziemię wzruszyć
tym sposobem nie dzieliłam się z nornicami i tulipany były - łatwo też potem się wykopuje
w tym roku tam gdzie mam nadzieję nie ma zagrożenie /tak myslę/ posadzę punktowo i zobaczę