Ja w tym roku też muszę tak zrobić z pęcherznicami i dereniami bo wybujały straszliwie, myślisz, że to już odpowiednia pora?

Faktycznie pogoda cudna Ja bym już działała

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Faktycznie pogoda cudna Ja bym już działała

Kusi strasznie, żeby coś porobić. Tymbardziej, że ja to fan cięcia jestem.

Widzę, że się do akcji "Wielkie cięcie" przymierzasz Jeśli mogę coś doradzić, to nie wywalaj obciętych gałązek, tylko spróbuj je (noo przynajmniej część z nich) ukorzenić. Będziesz miał nowe krzewy do posadzenia u siebie, do oddania komuś w prezencie albo do wymiany na inne roślinki, które by cię interesowały Ja pewnie będę miała trochę hortensji bukietowych w ten sposób namnożonych, tylko jeszcze muszę znaleźć kogoś, kto by chciał mi coś za nie oddać

Przymierzam się, przymierzam.
Oczywiście, że ukorzenie. Ja próbuje wszystko ukorzeniać, no może prawie wszystko. Ale coś czuje, że teraz będzie masowe rozmnażanie hortensji.

Ale u Ciebie wiosennie w ogrodzie , u mnie jeszcze sporo śniegu ale na szczęście ubywa go.

Bogdzia napisał(a)

Ale u Ciebie wiosennie w ogrodzie , u mnie jeszcze sporo śniegu ale na szczęście ubywa go.

U mnie już od tygodnia pogoda sie ładna utrzymuje.
Fajnie, że u Ciebie powoli zima odchodzi, a przychodzi wiosna!

Karolu wpadłam się przywitać.
Piękny ogród i świetna pasja u tak młodego chłopaka
Rodzice muszą być szczęśliwi, bo ja bym była.

Początkująca jestem, więc co do cięcia sie nie wypowiadam.
Pozdrowienia

Dziękuje bardzo.
Cieszą się, cieszą.
Postanowiłem, że z cięciem wstrzymam się do marca.

Też mnie korci cięcie ale jeszcze myślę z 2tyg poczekać A jeszcze od męża dostałam 3 sekatory Wczoraj pierwsza próba na trawach