Dziękuję Ci, Karolu. Przeczytałam cały wątek. Wszystkie przykłady są z migdałkiem szczepionym na pniu, a ja mam krzew. Czy tak samo mocno przyciąć? Wyczytałam też u Zbyszka, że maluje miejsca cięcia farbą emulsyjną z dodatkiem miedzianu.
Ja tez mam jeden krzew i nie wiem co zrobię. Chyba mocno przytne i dodatkowo opryskam, a najwyżej jak będzie chorował to się go pozbedziemy. Bo na pienne to jest jakieś wyjście..
Chyba jeszcze nie dziękowałam Ci za róże jaką wstawiłaś u mnie. jest śliczna.
Nie mam żadnego doświadczenia w temacie róż, ale jeśli się na nie zdecyduje to nie będą to na początku okazy szczepione. Słyszałam że lubią przemarzać w miejscach szczepienia.
Ewuś, mam trochę róż, nie wiem, czy można to nazwać doświadczeniem, ale nie za dużo przy nich robię. Przy sadzeniu daję dobrą ziemię, wiosną przycinam, potem przez cały okres wegetacji nawożę, obrywam przekwitłe kwiatki i na zimę okrywam róże pienne. To wszystko A krzaczki na zimę kopczykuję W tym roku będę miała więcej róż
Niecierpliwa jesteś Jest trochę czasu, może będą jeszcze w B lub L. Ja kupiłam w Auchan i przy okazji spojrzałam na stojaki z nasionami
Chcę się wybrać do Obi i kupić pojemniki na siewki, ale to w przyszłym tygodniu.