Piękne te Wasze rabatki, takie ukwiecone. U mnie co raz mniej kolorków w ogródku. Zrobiło się tak jesiennie, a u Ciebie tak kolorowo. Pozdrawiam

Ewuniu kochana jesteśmy już w domu. Przywitała nas baaardzo deszczowa i zimna pogoda. Ale mam dzięki Tobie takie piękne wspomnienie słonecznego dnia .

Pięknie dziękujemy Wam za gościnę. To już niwa świecka tradycja , że Was odwiedzamy podczas wakacji . Ogród zachwyca, a mam fajne porównanie bo już 3 raz miałam przyjemność go podziwiać.

Wasz znak firmowy to z całą pewnością hortensje i niwaki Krzysia .

hortensje urosły niesamowicie, a ambrowce pięknie się zagęściły .

prawdziwe hortensjowe drzewa tylko u Ewci można podziwiać .

trawnik to jak perski dywan. Aż chce się zrzucić buty i biegać na bosaka .


Hihi, nie mogłam sobie darować . Ogród zachwycił także Igę, obie fociłyśmy

rozpływam się nad tymi widokami

horty kochają Ewcię i to miłość odwzajemniona. To zaledwie roczne patyki, a już w zeszłym roku kwitły. Zimują na zewnątrz w donicy bez żadnego okryci a

Krzysiowe dzieła. Zawsze jestem pod wrażeniem. Niektóre niwaki mają gałęzie obciążane kamieniami, ale zagadałam się z Ewcią i zapomniałam fotkę cyknąć

kultowe pawie. Są naprawdę piękne

Kochani dziękujemy Wam za tak serdeczne przyjęcie i gościnę, no i najprawdziwszą ucztę . Ewciu napisz mi proszę na pw przepis na ten sernik. W swoim życiu upiekłam dosłownie 3 ciasta (tonie żart ), ale ten sernik jest tak znakomity, że z pewnością się zmobilizuję

róże zachwycają równie mocno jak hortensje

hortusia, która ma kwiaty jak różyczki, cudeńko

Kasiu, dziękuję za taką bogatą relację z mojego ogrodu i tyle ciepłych słów To musi zostać naszą tradycją, bo nie wyobrażam sobie, że nie odwiedzilibyście nas będąc nad morzem. Cieszę się zatem, że na urlop właśnie tu przyjeżdżacie.
Przepis na sernik prześlę na priv

Katkak napisał(a)

Hihi, nie mogłam sobie darować . Ogród zachwycił także Igę, obie fociłyśmy

To zdjęcie jest rewelacyjne

Dorota123 napisał(a)

Piękne te Wasze rabatki, takie ukwiecone. U mnie co raz mniej kolorków w ogródku. Zrobiło się tak jesiennie, a u Ciebie tak kolorowo. Pozdrawiam

Dorotko, te zdjęcia, które zacytowałaś Gosia robiła pod koniec lipca. Obecny stan przedstawiają zdjęcia Kasi. Trochę już mniej kolorów, ale coś jeszcze zostało. Czekam na powtórne kwitnienie róż

Dziś byłam po raz drugi w ogrodzie Kasi i Andrew Bellingham (poprzedni raz miesiąc temu). Tym razem wybrałam się z Magdą, a na miejscu spotkałyśmy się z Jolą i Mirką. Pogoda nam dopisała. Było cieplutko i słonecznie.
Tym razem po ogrodzie oprowadzała nas sama Kasia Bellingham
Przy okazji poznałam wiele ciekawostek o różnych roślinach.
Dzielę się z Wami zdjęciami z tego uroczego miejsca