Ja kupiłam kilkanaście lat temu maty trzcinowe, z mojego doświadczenia nie dają takich efektów jak zwykła włóknina, pod nimi róże bardziej przemarzają niż pod włókniną. Chyba najlepsze są słomiane.
Ewo, pod Twoim wpływem zaglądnęłam na watek skrętników i wpadłam jak śliwka w kompot. Chyba będę sobie zamawiać kilka odmian. To fajna zabawa będzie je hodować
Czy te które zamówiłaś wszystkie Ci kwitną i ładnie rosną?
Ładnie rosły wszystkie, które zamówiłam. Ale mam problem z doborem nawozu. Latem dałam im taki naturalny i nie pasował im, bo liście zaczęły żółknąć. Teraz podlewam je samą wodą i powoli dochodzą do siebie. Zobaczę jak wiosną będą kwitły. Jak masz ochotę, to możesz spróbować wyhodować z listów. Mi się udało. Mogę Ci wysłać 3 listki
Ewo, niezmiernie się ucieszyłam z Twojej propozycji, adres podałam na pw
Czytałam że skrętniki nie lubią zbyt dużego zasolenia, może te nawozy którymi je podlewałaś były za mocne. Niektórzy piszą że nawozy trzeba rozcieńczać 3 krotnie .
Podlewasz tylko na podstawki czy do doniczki? A możesz wstawić zdjęcie kwiatków którymi mnie obdarzysz?
NeoNówkę lubię, choć ostatnio Paranienormalni na tapecie. Od akrobacji zakręciło się w głowie Ja z kolei jutro idę na mecz Zobaczymy jakie będą "emocje"
Wiesz, te wszystkie zalecenia znam, ale co do nawozu, to nie mogę zrozumieć. Dla mnie to trzeba podać konkretną nazwę, to zastosuję. Nie wiem na czym polega zasolenie. Podawałam nawozy bardzo rozcieńczone. Podlewam do doniczki. Zdjęcia możesz zobaczyć na wątku skrętnikowym. Nie mam nowszych, zwłaszcza, że cały sezon nie wyglądały najlepiej.