Kasiek - ja nie wiem, ale w przyszłym tygodniu się z Gochą na objazd szkółek wybieramy to będziemy ich szukać. A w jakiej one komitywie z przędziorkiem żyją? Sprawdzałaś? Bo ładne to one są...
Aaaa - i jeszcze - w październiku na pewno będę jechać do Białej na weekend. Cieszysz się?

))
Ściskam!
P.S. Aga - czytam Twój wątek bardzo powoli bo u mnie do jutra z czasem baaardzo krucho. Ale wyczytałam u Ciebie, że suszarka niszczy ubrania. Bzdura! Od roku mam suszarkę (oddzielną, nie pralko - suszarkę), suszę w niej wszystko łącznie z wełną. Jeszcze żadna rzecz się nie zniszczyła.