Toszka
12:39, 09 wrz 2014
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
rozplenica zimą wygląda tak samo... z jedna małą różnicą - jest sucha, słomkowa, prawie złota... czasami jak jest dużo śniegu to pod nim się kładzie - wystarczy otrząsnąć. Oszroniona jest bossska. Z czasem sypią się kłosy i wtedy ścinam ją w kulę (mam jedno fatalne zdjęcie, ale trzeba ten fragment wyciąć, by pokazać publicznie, a to musi zrobić moje dziecko, które zmieniło program graficzny, a dla mnie to...kosmos
)
Ja swoje, niemałe, kule cisowe kupiłam po 30zł... trzeba wiedzieć gdzie szukać i czasami pojechać 200km...
Bukszpana non stop trzeba pilotować, kontrolować i pryskać... rok w rok... cis, jeśli kupi się bez misecznika, prócz strzyżenia jest bezobsługowy... i nie wymarza jak bukszpan w duże mrozy. i tyle... albo aż tyle

Ja swoje, niemałe, kule cisowe kupiłam po 30zł... trzeba wiedzieć gdzie szukać i czasami pojechać 200km...

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)