mnie też, od samego początku, odkąd dołaczyła do O.zawsze mnie intrygował ten szal lisi i mantel.

Eh, z tymi jeżówkami to miałam przeboje, bo najpierw miałam na nie zmasowany atak ślizgaczy (jedną sadzonkę całą wmłóciły ), potem przyszła susza, ślizgacze zniknęły, podlewałam codziennie i śpiewałam

wiesz co Gosi- zamarzyło mi się zobaczyć twoje lico

A ja widziałam

Świetne zdjęcia zobaczyłam. Artystyczne.
Nornic w Gąszczu brak. A z wiejskimi nie walczę, bo to przegrana walka.

No pacz !

cobys dzieciom jeść nie zapomniała dać a zdjęcia juz byłas robić po tym jak obiecałas więc nie pamietasz

Szlaja się u innych, a tu dzieci głodne!