ja to u Ciebie zawsze na kawkę się załapię
zawsze byłam juz po drugiej, teraz niestety piję o wiele mniej

Martuś a jak tam Twój trawniczek? może jakieś zdjęcie byś zapodała? ostatnio szalejesz z aparatem

PS Zdjęcie z werbenką zza brzozy extra

Renia, to jeszcze żadne szaleństwo Raczej praktyka, która kiedyś, mam nadzieję, sprawi, że moje zdjęcia będą się podobały, tak naprawdę

Mój trawnik bardzo ucierpiał przez suszę. Nie mam zraszaczy, a sporadyczne lanie z węża jedynie podtrzymało go przy życiu
U mnie nie spadła kropla deszczu przez całe lato praktycznie, nie licząc kilku dni jakiś miesiąc temu kiedy niewiele popadało

ps. Werbena zagląda zza wiśni umbry
Niestety nie mam brzóz. Mój starszy uczulony

U Ciebie temat nornic ... mam nadzieję, że do mnie nie przyjdą...
Kot sąsiadki robi u nas codziennie obchód po ogrodzie, więc może je przepędzi w razie czego

Ujawniasz sie w nIedziele w Ogrodzie Botanicznym na Festiwalu Dyni? Spotykamy sie ogrodowiskowo o 10:00

To może i lepiej, że to ino krety no zdjęcia pierwsza klasa ... ale się oszukałam myślałam, że już nie zdąże zanim mały zostanie okąpany, jak Ty to robisz, że nawet pokrywa szamba wygląda dobrze hihih pozdrawiam Marta ciepło