Lewitujące skrzynie widziałam. Westchnęłam, bo warzywnik mam w planach. 4 lata temu miałam wielki /tradycyjny, bez skrzyń/ ale susza mnie pokonała, bo nie miałam nawodnienia. Pomidory pewnie znowu posadzę, a na warzywka wpadne do Ciebie. Podzielisz się?
Pewnie, tylko żebym miała czym
Jutro (tzn. dzisiaj)zrobimy zaległą robotę, bo pogoda ma dopisać. Więc skrzynie przestaną lewitować
Chętnie skosiłabym trawnik, bo po deszczach ładnie ruszył. Niby najlepszym dniem na koszenie będzie poniedziałek i wtorek, ale nie wiem czy wytrzymam Zleję go humusem przy okazji.
Acha i rozplenice muszę ciachnąć...
lewitujące skrzynie dziś zostaną sprowadzone na ziemię u mnie dziś eM na robotach u rodziny i nie będzie sb ogródkowej
ale Tobie życzę miłego pracowitego dnia przy pięknej pogodzie
Marta widzę, że wkroczyłaś na wyższy poziom ogrodnictwa, warzywniak się szykuje, noo proszę, proszę I jakie ładne skrzyneczki masz. Pewnie już od rana rządzisz między zagonami ? Miłego !