Czekałam na ten spektakl cały wieczór Te dwa pierwsze zdjęcia to powojnik? Jaki? Cudny.

Gnojówka może działa jak jest z samych pokrzyw? Nie wiem....
Ale żywokost ma dużo potasu i do wszystkich kwitnących poleca, bo działa

U mnie powojniki jeszcze w pąkach

Reniu, zgubiłam metkę od tego powojnika niestety ale sądzę, ze to clematis Blue Light PBR. Rzeczywiście ma niesamowite kwiaty, duże i taki odcień niebieskiego jaki lubię
Cieszę się że nie tylko mnie
Czytałam o Twoich zmartwieniach z różą, moje na szczęście mają się raczej dobrze, zaczynają zawiązywać pąki. Zauważyłam kilka żółtych listków ale to być może nie oznaka choroby.

bartek_luberda napisał(a)

U mnie powojniki jeszcze w pąkach

On zawsze kwitnie tak wcześnie, te które kiedyś miałam też zaczynały kwitnienie później.

zółte listki róży ma też kosolka, robi dochodzenie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4745-kosolkowa-pasja?page=452
możesz sprawdzić czy to to samo co u Ciebie

o dzięki, zaraz zerknę

Renia ja też latałam po polu w tym deszczu tylko z nożycami do żywopłotu, którymi docinam trawę tam gdzie nie dojadę kosiarą, a dziś mnie już zatoka łapie i pewnie skończy się katarem.

Olu czytałam w innym wątku, że żółknięcie listków róż może byc spowodowane skoczkiem różanym. Konieczny oprysk, dobrze od spodu liscie trzeba spryskać.

Dzięki za link, zerkałam i na pewno tam wrócę. W ten weekend jestem nieczasowa, ale zerknij do mnie w wolnym czasie, może coś wymyślisz, bo rodki kupiłam. I nie wiem czy dokupić jeszcze... jak je rozdysponować?

Jak tam Olu po imprezce?
Podrzucić z rana cóś, czy może tak jak ja jesteś ,,niespożywająca"?

aaa widzę czujność rewolucyjna
Waldku, człowiek nie wielbłąd - pić musi ale wodę z ogórków to może innym razem ...