skarabeusz
20:12, 16 mar 2017

Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 561
Wiesz Kasia, ja ma grusze chore i dlatego zainteresowałam się opryskiwaniem. Zgłębiałam temat, ale cały czas się uczę.
Do tej pory: jak było pow. 6 stopni pryskałam miedzianem wszystko (tui nie, bo są zdrowe i tylko przy okazji im się dostało, jak leciałam po różach). Przede wszystkim te nieszczęsne grusze.
Jakoś przedwczoraj pryskałam promanalem wszystko, również tuje dostały trochę przy okazji.
Za tydzień będę pryskać OW grusze (tak 3x w ciągu 2 tyg.), więc pewnie resztę też. Potem na zmianę z HT co 7-10 dni.
Gruszę muszę przypilnować, bo mają zaawansowaną rdzę i szkoda mi ich.
Do tej pory: jak było pow. 6 stopni pryskałam miedzianem wszystko (tui nie, bo są zdrowe i tylko przy okazji im się dostało, jak leciałam po różach). Przede wszystkim te nieszczęsne grusze.
Jakoś przedwczoraj pryskałam promanalem wszystko, również tuje dostały trochę przy okazji.
Za tydzień będę pryskać OW grusze (tak 3x w ciągu 2 tyg.), więc pewnie resztę też. Potem na zmianę z HT co 7-10 dni.
Gruszę muszę przypilnować, bo mają zaawansowaną rdzę i szkoda mi ich.
____________________
Magdalena Enklawa w mieście
Magdalena Enklawa w mieście