Nie wiem ciągle jeszcze, usiłowałam się dowiedzieć, ale pan co sprzedaje nie wiedział, a pani co wie nie było. Teraz tam nie jeżdżę bo nie ma po co i dopiero bliżej wiosny się dowiem Ale ogłoszę to wszem i wobec bo dużo ludzi o nią pytało Duża jest u mnie ok. 1m miała na pewno.
Moje eksperymenty z sianiem z reguły tak się kończą co mnie nie zniechęca i tak mi się uda czasami jakiś pomidor, albo 5 porów wyhodować z nasionek w domu
Alo alo zaspana puka Kawka jakaś ...bo zasnę a tu obiad trzeba podać ...tylko inkę proszę ...nasionka się marzą ? ja nie zbierałam zbytnio tylko dziwaczki nie będę chyba siać do pracy czekam ...aż się boję na ogród czsu będzie brak śiok ale jeszcze do wiosny bo sezon wiosnowy idę i do tego co lubię czyli ogrodowo już nie będę męczyć się za ladą choć i to lubiłam ale roślinki to wdzięczne klientki ... ale się rozpisałam o kurcze wzięło mnie ...
macham inka ...plis ...mleko ?
Wiesz ja pomodory miałam haha najlepsze w okolicy tylko tez fest spóznione ...bo wysiałam je i zostawiłam w doniczce na dworze ...ogrodnik ale dały rade
Tylko te pikowanie i takie tsm wychodzi moja niecierpliwosc.....
sianie pikowanie to pikuś a jeszcze listki obrywać by były ładne owoce ja zawsze coś przegapię i koktailowe naj lepiej rosną bo one busz robią he he chyba się obudziłam widzę zielony warzywniak ....
Pewnie, że z mlekiem kawa Do stołu podano
Wow to będziesz w swoim żywiole szkoda, że daleko bo bym Ci wykupiła pół ogrodniczego co drugi dzień i to by były naprawdę miłe zakupy heheheh /takie marzenia /
Przetłumacz mi co to znaczy, że dziwaczki nie będziesz siać ?
A u mnie pomidory były z tych co Mały wysiał w formie zabawy I jego urosły i owocowały, no generalnie były super Hm i tu mi przyszła do głowy myśl.... coby dziecku worek ziemi kupić do zabawy i nasiona heheeheheh