Właśnie w tamtym roku /po tym jak już odleciał i go przyczepiłam potem do gruntu na poważnie/ stał sobie tak tydzień, a może dłużej pusty po to, żeby się ziemia pod nim nagrzała, nooo ale luty to to nie był. Chociaż od niedzieli już marzec mamy Ale sobie wymyśliłam z tą kapustą....
Ja zła machocha bo moje nic nie okrywane i takie goło mają dookoła Bez drzewa w okolicy, ani krzaka żadnego
Kurcze ale stipy!
A one nie mogą tak w tych jogurtach rosnąć i czekać aż je do gruntu w docelowe wsadzisz?
Może to głupie pytanie, ale ja się nie znam, jak powszechnie wiadomo
Właśnie staram się koło niej okna nie otwierać, żeby jej nie przeziębić
Uprasza się o niezapeszanie moich wysiewów huhuhuhuhu
Miło mi bardzo, że zajrzałaś Buziak
Właśnie jak powszechnie wiadomo ja też się nie znam, ale gadać lubię, więc Ci powiem, że nie mogą
Bo im w jogurtach za ciasno będzie i nie wiem co jeszcze, nie rozwinął się tak jak byśmy sobie tego życzyli Zdziczeją, zmarnieją ..... oby nie w jogurtach też im się tak nie stało